Tag Archives: modernizm

ABC czytania

6 Czer

Ezra Pound (1885-1972) jest jednym z najwybitniejszych  modernistycznych poetów amerykańskich, a także jednym z najbardziej wpływowych krytyków oraz badaczy literatury. Studiował literaturę porównawczą na University of Pennsylvania. Swoje badania kontynuował samodzielnie w trakcie europejskich podróży po Hiszpanii, Włoszech i Francji.

EZRA POUND(Ezra Pound)

W rozprawie ABC czytania, z zamieszczonej w  Nowej krytyce Pound zastanawia się nad fenomenem „długiego trwania” tekstów literackich, które nazywa „klasyką”. Dalszy tok wywodu Pounda jest bardzo niejednorodny. Pojawia się w nim między innymi postulat badań porównawczych, który zakłada, że badacz literatury winien czytać dzieło w oryginale, by móc je naprawdę poznać, a także strukturalna koncepcja budowy dzieła poetyckiego. Pound zwraca również uwagę na krytykę metody badań humanistycznych przeprowadzonych przez porównanie pisma języków europejskich z chińskimi ideogramami. Pound definiuje również literaturę, przedstawia czytelnikowi trzy sposoby wzbogacania języka, a na koniec prezentuje typologię twórców literackich.

Tekst podzielony jest na 7 rozdziałów, z czego w kilku z nich odnaleźć możemy zatytułowane podrozdziały.

Rozdział I

Pound porównuje literaturę do pełnego chwastu ogrodów, które powinien wyplewić ogrodnik, w  tym wypadku literaturoznawca bądź czytelnik. Najskuteczniejszą metodą do tego będzie wnikliwa obserwacja badanego przedmiotu i jego bezustanne porównywanie z innymi preparatami. Nauką pomocą w tym przedsięwzięciu może być  przyrodoznawstwo. Tutaj przytacza Pound pewną anegdotę  o profesorze Agasizie i rybie, która doskonale nam to obrazuje.

Ta właśnie metoda stworzyła nową naukę. W dalszej części rozdziału autor udowadnia, ze metody współczesnej nauki można stosować w krytyce literackiej, czego przykładem jest Esej o piśmie chińskim Ernesta Fenollosy. Tekst ten, wyprzedził czas w którym powstał, co było przyczyną pewnych nieporozumień związanych np. z publikacja spostrzeżeń Pounda). Fenollosa nie ogłosił, że metoda jest metodą, a funkcjonowanie ideogramu próbował zrozumieć, jako środek przekazu i rejestracji myśli. Pokazał co jest mocną stroną myślenia „w języku chińskim” i wskazał słabości myśli i języków Europy

Ernest Fenollosa(Ernest Fenollosa)

Rozumowanie Fenollosy:

Definicja Europejska jest  ucieczkę od  rzeczy prostych do abstrakcji. Fenollosa pokazuje, jak „utrudniamy sobie życie”. Objaśnia to na przykładnie kolejnych definicji wyłaniających się z koloru czerwonego.

  • Czerwień – kolor
  • Kolor – drgania
  • Drgania – przejaw energii

I tak dalej, aż w końcu dochodzimy do sposoby istnienia (lub nieistnienia) bytu, do miejsca, gdzie nie czujemy gruntu pod nogami, nie potrafimy wyjaśnić, co mamy  na myśli.

Kiedy nauka była umiejętnością dzielenia pojęć, terminologię otaczano najwyższym szacunkiem, precyzja w stosowaniu pojęć abstrakcyjnych była o wiele większa, niż obecnie. Współczesny nauczyciel powie, że nauka zaczęła się  chwilą, gdy uczeni przestali tracić czas na dyskursy o różnych rzeczach, ale zaczęli im się przyglądać.

Dalej Pound za Fenollosą przedstawia definiowanie rzeczy za pomocą pojęć ogólnych, metodą stosowaną w nauce. Jest to metoda właściwa poezji, stanowi też istotę skrótowego znaku obrazkowego (ideogramu).

Po tej krótkiej dygresji Pound wraca do głównego tematu swojej publikacji i przypomina, że istnieje język pisany i mówiony a także wspomina o tym, że język pisany posiada dwa wariantu – pismo, którego podstawą jest dźwięk oraz pismo, które odwołuje się do wzroku.

Ze zwierzętami porozumiewamy się za pomocą dźwięków i gestów. Egipcjanie wprowadzili rysunki, które były graficznym wyobrażeniem dźwięków,, w piśmie chińskim zaś ideogram nie jest obrazem dźwięku, czy znakiem przywołującym dźwięk, ale pozostaje obrazem rzeczy.

Autor przywołuje nazwisko G. Brzeska, który potrafił czytać po chińsku, bez znajomości tego języka. Twierdził on, że znaki przypominają swoje tłumaczenie, dlatego tak łatwo je rozszyfrowywał. Przedstawił również przykłady prostych ideogramów, wraz ze znaczeniem.

Jak jednak poradzić sobie z przekazem treści bardziej ogólnych, takich jak  definiowanie kolorów na przykład? Tutaj autor przedstawia nam sposób funkcjonowania czerwieni w języku chińskim, którą zwykle definiuje kilka elementów . Chińskie słowo(ideogram) czerwieni odwołuje isę do rzeczy które znamy (te, które taki kolor właśnie posiadają, jak np. różna, owoc wiśni itp.).

Twierdzenie ogólne jest dobre, jeśli w końcu okazuje się, że odpowiada ono faktowi

metoda ideogramowa- czyli metoda naukowa

Przykład:

Dwa obrazy powieszone obok siebie-  Carlo Dola i Cosmo Tura

Pan Bagins ceni Dolciego- nie może mu tego zrobić, ale możemy utrudnić tworzenie kanonu opartego  na założeniu, że Tara nie istniała, albo nie istnieją  specyficzne wartości jego malarstwa, zatem twierdzenie ogólne ma sens, tylko przez odniesienie do znanych faktów jeśli nawet jest prawdą (twierdzenie) ale sformułowane przez ignoranta, to nie ma znaczenia (jest w stanie niemożności), bo ten człowiek nie wie co głosi.

Rozdział II Czym jest literatura, czym jest język

Literatura to język naładowany znaczeniem

Język mówiony to szum, w którym wyróżniamy chrząkanie, czy syk . Innymi słowy ludzie są zgodni co do  tego jakie brzmienia uznają za a, b, c, d etc.

Język pisany jak już wspomniałam za Poundem składa się ze znaków, ludzie uzgodnili z grubsza, że zestawy tych brzmień lub znaków odpowiadają pewnym przedmiotom, czynnościom lub warunkom.

Refleksja metodologiczna

Badanie przedmiotu można zacząć od obojętnie jakiej strony i tak trzeba go poznać w całości, dokładnie.

Po co stworzono język ? Po co badać literaturę?

  • by móc się porozumieć
  • literatura- wiadomości, które się nie starzeją

Do jakiego stopnia zainteresowanie wypowiedzią jest trwałe?

  • do poematów Homera, jak pisze Pound wraca się często. Zawsze można odkryć coś nowego
  • do kryminałów z kolei nie zagląda się z  reguły dwa razy, bowiem nic nas już nie zaskoczy.

Krytyk nierzetelny to taki, który wygłasza opinie nieosobiste. Pound, by zobrazować swoje teorie posługuje się przykładami:

Pisanello malarz- specjalista od koni, jego obrazy się pamięta, książę Mediolanu wysłał go by kupował konie, bo po samych jego obrazach można było stwierdzić, że zna się na tym. można to odnieść do literatury. A więc trzeba przyjąć, że nasza znajomość poezji, zależy od tego, czy umiemy prawidłowo patrzeć na wiersz, słuchać, patrzeć i słuchać jednocześnie a nawet myśleć o wierszu- by go dogłębnie poznać . Podobnie rzecz ma się z naszymi codziennymi problemami. Jeśli chcemy zakupić samochód, udamy się do kogoś, kto się na tym zna.

Rozdział III

Literatura nie wytwarza się w próżni, pisarz tworząc spełnia określoną funkcje społeczną- jej zakres jest taki jak jego możliwości pisarskie.

Dobrym pisarzem jest ten, dzięki komu język staje się giętki, zrozumiały i precyzyjny. Język bowiem jest podstawowym narzędziem porozumiewania się ludzi- jeśli system nerwowy nie przekazuje bodźców i wrażeń ono ginie, tak samo jest z literaturą jeśli narodowa upada, ginie cały naród.

Trudno nauczyć ludzi rozumieć gniew, jaki wzbudza świadomość upadku literatury i jego konsekwencji. Naród który jest pogodzony z byle jakim pisarstwem traci panowanie nad swym państwem i sobą. Pisarstwa nie da się naprawić krytyką chaotycznej składni, ta z kolei jest czasem lepsza od wyrafinowanego zdania będącego kłamstwem.

Język utrwala jedynie część ludzkich doświadczeń, doświadczenia te wynikają ze zróżnicowania rasowego, odmiennych potrzeb etc.- wszystko to wpływa na preferencje języka. Później Pound przechodzi do czytelnika, zauważa że nie ma dwóch odbiorców literatury o identycznych ambicjach, kolejny raz swoje tezy popiera przykładami: pedagog uczy tych podopiecznych, którzy chcą się czegoś dowiedzieć, ale może też już na początku podjąć próbę nauczenia innych.

Rozdział IV

Zaczyna się cytatem – Wielka literatura jest po prostu językiem naładowanym znaczeniem do ostatecznych granic

Pound zaczyna od poezji jako najbardziej skondensowanej formy ekspresji werbalnej. Wymienia trzy sposoby wzbogacenia języka- fanopea, melopea, logopea wybór słów które wywołują w  świadomości czytelnika jakiś obraz, albo słów, których sens potęguje brzmienie słów, które odwołują się do kontekstu. Język możemy dziedziczyć w tej postaci w jakiej przekazali  go nasi przodkowie – pisarz to ktoś, kto to dziedzictwo przeżywa świadomie, wybiera słowa znaczące, które nie mają do końca zakreślonych granic. Znaczenie jest również źródłosłowem i wszystkim, z czym się słowo kojarzy. Ilość skojarzeń natomiast, jakie może wywołać dane słowo lub jego rodzina jest nieograniczona. Powołuje się na Dantego. Dante wyróżnia słowa ze względu na ich brzmienie:

  • kosmate
  • gładkie
  • włochate
  • frywolne.

Typologia twórców:

  1. Wynalazcy- pisane- odkrywcy rozpowszechnionych technik, ew. autorzy utworów, które są pierwszym przykładem zastosowania
  2. Mistrzowie- potrafią łączyć różne techniki i je wykorzystywać.
  3.  Naśladowcy- przejęli dorobek ale nie sprostali
  4. Uczciwi pisarze drugorzędni- urodzili się w czasach rozkwitu jakiejś literatury
  5. Dostawcy beletrystyki- wyspecjalizowali się w produkcji: literatury pewnego typu.

Jeśli nie poznamy dwóch pierwszych, nigdy nie odnajdziemy wartościowej, pięknej literatury pośród stosu nieznaczących książek. Nawet jeśli mamy własny gust, jesteśmy wzorowymi miłośnikami literatury.
Nie zrozumiemy też irytacji prawdziwego znawcy.
Nie wolno dać sobie narzucać poglądów:

  • ludzi, którzy sami nic wartościowego nie napisali
  • ludzi, którzy nie podjęli ryzyka publikacji wyników własnych badań literatury

Rozdział V

  • Odejście od fleksyjności
  • Graka i łacina są językami fleksyjnymi

Zarówno Językiem wyposażonym we fleksję jak i w takim, w którym sens jest funkcją szyku słów można operować po mistrzowsku i w każdym wypadku polega to na czymś innym

Do swojej analizy Pund wybiera poezję średniowieczną. Poezja anglosaskiego średniowiecza momentami jest doskonałą. Cyd hiszpański jest właśnie przykładem klarownej opowieści, a  sagi Gettir i Burnt Nial – kunsztu literackiego. W zasadzie z sag nie można się nauczyć niczego, czego nie można byłoby przyswoić sobie z Flauberta, ale niektóre momenty pozostawiają po sobie niezatarte wrażenie.

W poezji trubadurów pociąga nas sztuka melope. Kultura lat 1050 – 1250 – 1050 nawet żyła kwestią, która stanowi o wielkiej sztuce.  Było to dla nich 6 (mniej więcej) strof, gdzie słowa i melodia osiągają całkowite zespolenie, bez zgrzytów. Ten kunszt zderzony jest z jazzowym, tnącym rytmem Biona, z synkopą  i kontrapunktem Śmierci Adonisa.

W Prowansji szukać trzeba norm dla melodyki kilka wieków późniejszej poezji angielskiej. W cywilizacji europejskiej ciągle powracamy do klasycyzmu ale głównie interesuje nas język.

Między Prowansją, a  Włochami jest swego rodzaju poetycki dystans, ale by go obserwować musimy znać języki. Nieznajomość poezji Dantego, Guido Cavalcantiego i Villona to nieznajomość prawdziwych rodzajów poezji. Nieznajomość minimum poezji obcojęzycznej (w tym przypadku angielskiej), o której mówi Pound, to nieznajomość genezy poezji angielskiej.

Rozdział VI

Pound zrobił wszystko dla tych, którzy znają jedynie język angielski: przetłumaczył Ta Hio (od tego tekstu powinno zaczynać się myślenie o poezji), przetłumaczył też tekst Seaferrera, a więc tekst, od którego powinno zaczynać się poezja angielska

Jest jednak problem  z poezją grecką, nie ma jej dobrych przekładów na język angielski. Podsuwa jedynie kilka przekładów łacińskich.

Jeśli chcemy poznać język Szekspira, najlepiej porównać do z innymi (np. Dantem), bo to poeta podobnego formatu, ale oczywiście jest inny. Jeśli jednak nie potrafimy zmierzyć Szekspira z Dantem (brak nam umiejętności), trzeba szukać odpowiednich miar w prozie Woltera, Stendhala, Flauberta, czy Fieldinga.

Ważna w warstwie brzmieniowej jest muzykalność. Kiedy poezja traci więź z muzyką umiera.

Istnieją trzy typy poezji melopei:

Wiersze tworzone z myślą o:

  • śpiewie
  • melorecytacji
  • mowie

W prozie natomiast chodzi o treści. Odstępstwem jest Anatomia Burtona. To przykład prozy, która jest poezją, a le jednocześnie nie przestaje być prozą.

Żywej prozy angielskiej szukać  należy u Florio i Urquharta , w przekładach Montaigne’a i Rebelais’go, u Fieldinga, a  także u Jane Austen i innych pisarzy, którzy są w powszechnym obiegu

Rozdział VII

Pound powraca do punktu wyjścia swoich rozważań. Język to środek przekazu, maksymalnym ładunkiem znaczeniowym obarczać go można na 3 sposoby:

  • Narzucając przedmiot wyobraźni wzrokowej
  • Budząc emocje dźwiękiem i rytmem wypowiedzi
  • Wykorzystując oba te efekty jednocześnie

Dalej Pound zastanawia się nad tym, czym jest kiepska. Dochodzi do wniosku, ze jest to nieumiejętność zrozumienia, który z  tych trzech motywów (że literatura jest po to, by uczyć, wzruszać i zachwycać) stanowi o danej kreacji artysty. Można realizować również cele odmienne: gmatwać, załgiwać, nudzić, ale tego zwykle nie zauważają pobożni nauczyciele.

Języki różnią się od siebie. Język angielski jest tworzywem innym, niż łacina, więc tłumacz na przykład Tacyta, nie zawsze może osiągnąć właściwą dla danego oryginału gęstość tekstu.

Autor artykułu objaśnia nam także tajemnicę literatury popularnej. Zdaniem Pounda jedna strona książki może zawierać tylko tyle treści, ile jesteśmy w stanie odebrać, przyswoić, by się nie zmęczyć.

Od podstaw

Już na wstępie Pound informuje nas, ze niemożliwe jest ogłosić chwałę literatury angielskiej, choć tego wymagał jego wydawca. Nie można tego zrobić, bowiem nikt jeszcze nie został pisarzem, czytając tylko autorów  angielskich.

Chaucer na przykład, nie był twórcą, choć nie był wielkim pisarzem. Sztuka, którą uprawiał, została stworzona przez Francuzów.

Poeci elżbietańscy z kolei tworzyli w wielkiej epoce. Ich język był arcydziełem – bujny, zdobny. A wziął się ze starożytności. Z kultu łaciny.

W kilkusetletnim rozwoju prozy chodziło o strukturę zdania – jeśli ktoś zna tylko angielski, niech zacznie od Fieldinga  –  dostarczy on czytelnikowi podstaw. Później można zainteresować się na przykład Jane Austen.

Pound zauważa też, że w literaturze angielskiej są dobre wiersze i powieści, ale nawet najlepsze wiersze poetów angielskich należy oceniać przez porównanie z innymi, na przykład włoskimi –Donne, Cavalcanti.

Jakość poezji angielskiej (momentami bardzo wysoka) może być oceniona tylko z perspektywy Prowansji.

Co do problemu struktury zdania nie sprowadza się on do gramatyki i składni, taki punkt widzenia już się skończył. Pojawili się Stendhal i Flaubert, więc proza zaczęła się rozwijać we Francji.

Dichten = Condensare

W ostatniej części tekstu, Pound pisze o uporządkowaniu dzieł Homera oraz Biblii. Pizystrat, stwierdziwszy, ze w tekstach Homera panuje bałagan, uporządkował je wedle pewnych zasad. To samo uczyniono z Biblią. Dzisiaj czytamy zatem swego rodzaju wyciąg z  tej wielkiej księgi. Przytacza również historię i chińskim cesarzu, ułaskawiającym kilka tekstów dramatów No

Podsumowując ABC czytania Ezry Pounda, stwierdzić należy, ze wszelkiego rodzaju próby czytania tekstów w przekładach są bez sensowne, bowiem dzieło literackie możemy poznać tylko czytając je w oryginale.